sobota, 22 marca 2014

szachownica i koronka

Anna Waronker - Somebody's watching me
klik

Utwór jest specyficzny , mógłby być dobrym wstępem do krótkometrażowego filmu .
Sama mam pomysł na filmik do tego utworu ale to w przyszłości ;p

Dzisiaj na głównym planie rzeczy z chińskiego marketu .
Dużo osób narzeka na jakość tych rzeczy a co ja mogę powiedzieć na ten temat  , we wszystkim jest ziarenko prawdy .
Bluzki , topy , t-shirty i jeansy trzymają się latami , legginsy jednak szybko pękają na szwach co jest dośc irytujące , sukienki są chyba niezniszczalne .

Do całego zestawu pociągnięcie pomarańczową szminką , osobiście nie lubię drogich szminek mam z nimi złe wspomnienia , raz w ciągu dnia rozmazała mi się jedna z manhattanu o czym nie wiedziałam , chodziłam przez miasto z czerwoną brodą na dodatek pod wieczór nie chciała zejść . Moimi faworytkami są te z avon z lini color trend lub z tanich sklepów z kosmetykami i pierdółkami w granicach od 3 do 5 zł . Długo się trzymają gdy jednak się rozmażą da się je wytrzeć , ta która mam na sobie kosztowała mnie 4 zł , uwielbiam ją <3












  Legginsy : chiński market
Baskinka : chiński market

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz