wtorek, 15 kwietnia 2014

Janet Evanovich - Dziesięć kawałków

Ostatnio wpadłam w wir kupowania książek , idąc po jedną wracam przynajmniej z pięcioma .
Zaczynają zalegać na pułkach czekając na swoją kolej , chodź ostatnio za całkiem niezłe ceny udało mi się zebrać parę perełek , jeżeli macie wolną chwilkę w matrasie panują dobre przeceny ;)


Wracając na właściwy tor mam dla was opinie na temat nowej książki o Stephanie Plum , nie mogłam się jej doczekać i słusznie tylko szkoda że wcześniej przeczytałam urywek dodatku do tej części więc wiedziałam co wydarzy się pod koniec albo bynajmniej w połowie .

Od paru miesięcy byłam na książkowym głodzie z niecierpliwością wyczekując daty premiery . Gdy książka trafiła w moje ręce jak szalona rozrywałam karton by na chwilę stać się łowczynią nagród .
Trzeba przyznać że robi się naprawdę gorąco . Atmosfera się zagęszcza , mężczyźni tracą głowę ( dosłownie i w przenośni ) a nam grozi śmiertelne niebezpieczeństwo cóż to nic nowego przy zdolnościach Śliweczki ;)
Tym razem jej brawura i kobiecy instynkt zawodzą , baaa ogólnie gdzieś na chwilę zaniknął .
W jednej chwili , jeden mały krok sprawia że ściąga na siebie całe grono najgorszych typów w trenton a od plotek huczy całe miasto .
Tym razem nie ma do kogo zwrócić się z pomocą , zostaje zdana na samą siebie jednak kolejny przypadek sprawia że grota batmana staje otworem ;)
Nie chcę psuć nikomu zabawy , powiedzieć o jedno słowo za dużo dlatego zamieszczę malutki urywek podstępnej dziecinki

" Drzwi windy otworzyły się i w tym samym momencie Hal wypadł z tych prowadzących na klatkę schodową .
- Przepraszam - zaczął . - Komandos woli , żebyś została w budynku .
- Już w porządku - odparłam . - Już po alarmie , a ja idę na zakupy .
- Obawiam się , że nie mogę na to pozwolić .
Czyli komandos nie pogrywał ze mną , naprawdę wydał rozkazy w kwestii zatrzymania mnie w budynku .
- Mężczyźni - powiedziałam. - Jesteście bandą szowinistycznych baranów .
Hal nie znalazł na to odpowiedzi .
- Zejdź mi z drogi - zażądałam .
- Nie mogę wypuścić cie z budynku - powtórzył .
- I jak masz zamiar mnie zatrzymać ?
Z niewyraźną miną przestąpił z nogi na nogę . W dłoni miał paralizator.
- No więc ? - naciskałam .
- Mam cię obezwładnić paralizatorem , jeśli będę musiał .
- Okay , niech sprawdzę , czy dobrze zrozumiałam . Masz zamiar ogłuszyć kobietę , która mieszka z Komandosem ??
Hal zrobił się czerwony i powoli zmieniał kolor na głęboki fiolet.
- Nie utrudniaj mi - jęknął. - lubię tu pracować , a wywalą mnie , jeśli spieprzę i cię nie zatrzymam .
- Dotknij mnie tym paralizatorem , a każę cię aresztować za napaść . Nie będziesz musiał martwić się o pracę.
- Jezz - jęknął znowu .
- Moment - powiedziałam . - Pokaż mi tylko na chwilę ten paralizator .
Hal podał mi paralizator , a ja przycisnęłam elektrody do jego ramienia i nacisnęłam guzik . Hal zwalił się jak tona cegieł . Nie był złym gościem , ale był głupi jak pudełko kredek.
Pochyliłam się nad nim , żeby upewnić się , że oddycha , a potem wskoczyłam do turbo i wyjechałam z garażu . Wiedziałam , że ktoś inny z załogi Komandosa widział całe zdarzenie na monitorach i sprawdzi co dzieje się z Halem . Było mi głupio , że go ogłuszyłam , ale miałam misję . Potrzebowałam prezentu na wieczór panieński .

Uwielbiam przygody Stephanie , fakt że jest zwykłą kobietą która musi zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu w drodze do wymiaru sprawiedliwości sprawia że doskonale wczuwam się w jej postać . Książkę czyta się jak każdą poprzednią cześć , jednym tchem , w jednej chwili bawi w drugiej doprowadza do łez . Janet potrafi uchylić nam rąbek tajemnicy jednak nigdy nie otworzy całych drzwi , zawsze mam niedosyt . Chce wiedzieć co będzie dalej , w co tym razem wplącze się cukiereczek .
Mężczyźni w życiu Steph tylko nadają pikanterii całej serii .
Gdybym miała wybrać książkę bądź jedną serię którą miałabym czytać na przełomie całego życia nie zawachałabym się ani na chwilę i wybrała ową serię .
Gdy już was pochłonie , jako wisienkę na torcie możecie przeczytać wydarzenia z punktu widzenia Komandosa , a to nie lada gratka dla miłośników książki ...

Na pocieszenie mogę tylko dodać że najlepsza jedenastka trafi w obieg już 9 maja ;)
Nie wiem jak wy ja na tyle nie mogłam się doczekać, dorwałam eleven on top w oryginale jednak to nie to samo bez idealnego kunsztu językowego ...


2 komentarze:

  1. uwielbiam czytać, ale nie lubię kupować, wolę wypożyczać książki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. też czasem wolałabym coś wypożyczyć niestety u nas w bibliotece nigdy nie mogę trafić na szukane książki ;) Za to lubię kupować tomy które wyjątkowo mi się podobają

    OdpowiedzUsuń