środa, 16 kwietnia 2014

Instant star

Gdy byłam młodsza oglądałam serial gwiazda od zaraz , uwielbiałam go .
Z przyjaciółką chłonęłyśmy początki miłości Jude i każdą jej piosenkę , na przerwach śpiewałyśmy jej piosenki , wraz z końcem gimnazjum przestałam również oglądać serial , po pewnym czasie zajrzałam do sezonu 2giego jednak i tym razem nie dotrwałam do końca .
Od dawna kusiło mnie by dokończyć , dowiedzieć się jak wszystko się potoczyło nawet w między czasie spotkałam przyjaciółkę która powiedziała że dobrnęła do końca i wszystko dobrze się skończyło .
W tym tygodniu muzyka Alexz Johnson i historia skomplikowanej , każącej na siebie czekać miłości , miłości prawdziwej w wzlotami i upadkami po raz kolejny mnie zauroczyła .
Cały serial , każdy epizod zawiera chociaż jeden piękny utwór napisany specjalnie na potrzeby show .
3 sezon obejrzałam w rekordowym tempie , 4 chłonęłam jak gąbka wodę aż bum doszłam di finałowego odcinka i byłam nim tak strasznie zawiedziona że gdy włączyłam 2 zaległe odcinki nie mogłam na nie patrzeć nawet przez 5 minut .
Serialowe 4 lata , 5 lat kręcenia , cały czas naszpikowane dążeniem do szczęścia i tak oczywistym pociągiem do siebie głównych bohaterów , opis tak pięknego i prawdziwego uczucia że człowiek sam chciałby mieć kogoś takiego w swoim życiu .
Aż nagle po 5 latach w ostatnim odcinku Tommy oświadcza się Harrison , ona się zgadza , wszystko pieknie ładnie i nagle co się dzieje .... nagle się rozmyśla .
Dostałam białej gorączki , pomyślałam najgorsze zakończenie jakie może być .

Po czym dwa dni później gdy sprawy w moim związku dały mi porządnego kopa w dupę , pomyślałam że może jednak rozstanie to nie najgorsze wyjście . Pomimo ogromnej miłości powinniśmy wybrać to co jest najlepsze dla nas i dla ukochanego . Jeżeli mamy inne priorytety po co się oszukiwać , zmieniać lub po prostu nie angażować po całości .
Może jednak Ania miała racje mówiąc że wszystko dobrze się skończyło .

Zadałam sobie pytanie
Czy związek jest dla mnie najważniejszy ??

I doszło do mnie że mam marzenia , plany , cele które chce zrealizować jednak mam świadomość że mój chłopak tego nie chce , moje plany go nie pociągają , nie byłabym w stanie zabrać go na większość z nich .
Co wtedy ?? Wyjechać czy zostać ?? Postawić na marzenia czy na miłość . Udawać że jest wszystko w porządku czy też ruszyć w drogę , czy wtedy nie okazałabym się egoistką ??

W między czasie chłopak okazał się egoistą , wyszło jak wyszło ale może właśnie rozstanie czasem jest tym dobrym co nas spotyka ?? To że nie jesteśmy razem nie znaczy że nie jesteśmy dla siebie ważni i że nam na sobie nie zależy .

Idealnie może pewne kwestie podsumować utwór alexz johnson / jude harrison - 2am



Snow falls on the city
white on white
It's the color of hope
on an unforgiving night
you kissed me into ruins
sin on sin
now i've gotta love your love letters
written on my skin

I can't tell the stars from the downtown lights
If i said I was truly over you
my heart would say amen
but I'd give in to the cold caress of 2 AM.
If I admit I can't get used to this
will my heart break again?
as i fall into the waiting arms of 2 AM





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz